Gdy fatalny początek szamańskiej kariery i przerażające widmo niebytu wypalają w duszy Idy swoje mroczne piętno, z pomocą przybywa nieoczekiwany sojusznik. W obliczu płonącej furią ptaszycy nieskończona pustka nie wydaje się już wcale taka znowu najgorsza. Tylko czym tak naprawdę jest harpia Joanna? Dlaczego uwiła sobie piekielne gniazdo akurat w ogrodzie szamanki? Jaką moc skrywają w sobie łzy rajskiego ptaka?
I czy niemożliwe i niewykonalne to aby na pewno jedno i to samo?
Opowiadanie zostało opublikowane w wydaniu III (2025) „Demona Luster”.